Można Pozwolić

 

Można pozwolić mu wrócić

by życie tętniło w niej dziś

i myśli tęskne

jego ściągnęły

 

on  żyje nie zginął nie dziś

i dalej bez ruchu

nad brzegiem

morza tak stała

 

wpatrzona w horyzontu dal

i myślą

jego ciągle ściągała

wiara nadzieja miłość je siłą

 

którą Bóg jej dał

nagle wysoka fala ustała

ucichł silny wiatr

za horyzontu łódź się pokazała

 

on na rufie jej stał

ręka mocno pomachała

jakie to szczęście

znów uśmiech na buzię się wdał

 

on dobił powoli do brzegu

wyskoczył z łodzi

w ramiona jej wpadł

tak mocno jego kochała

do życia przywrócił jej świat

 

 

Autor Waldi