Co odgoni smutek,
kiedy w serce wchodzi,
marząc o miłości,
co rzadko przychodzi.
Choć realnie spoglądam
w świat co mnie otacza,
bywa ze w marzeniach
nie raz się zatracam.
Myśli wtedy szybują
magią zaplątane,
wierząc że jest serce
takie czułe, kochane.
By pozwoli sercu,
mocno się otworzyć
i to drugie ciepłe
wprost do swego włożyć.