Być może

Być może wywołam uśmiech
na Twej twarzy,
pisząc do ciebie,
może się rozmarzysz
i też prześlesz do mnie,
uśmiech co z serca płynie.

Takiej jednej dziewczynie,
co stuka w klawiaturę,
by słowa powstały
i tworzy się wiersz,
może nie doskonały,
ale ciepło ma w sobie
takie  wywołuje
gdy serce dyktuje.

A ono tyle pragnień
w sobie przecież ma
chcę je słowem wykrzyczeć
ale w ciszy trwa
i czeka w samotności
aż coś wydarzy się
co pozwoli sercu
z radością otworzyć się.

A wtedy rozbłyśnie
i mocno zacznie bić
echo to rozniesie,
jakby chciało pokazać
że ma dla kogoś żyć,
nie będzie już samo
spełni swe marzenie
i będzie rosło w siłę
z każdym uderzeniem.