Nareszcie wolna z Tobą

Samotność – niewolą,
Miłość, to jej kres.
Cieszy mnie ta wolność,
mów sobie co chcesz.

Atrybuty: – okno zamknięte na gwar,
– włączony komputer; w nich cały był świat.
Świat niewoli bytu dla mojego – ja,
ono wciąż tęskniło, było w mocy zła.

To zdjęcie od ciebie…
na nim ty, twój syn
– zobaczyłam szczęście,
pragnęłam w nim być.

I prawdą się stało,
którą zrodził czyn.
świeży powiew życia
znów dodał mi sił.

Teraz mogę wszystko z synem twoim i
tobą , bo serc naszych otworzyłeś drzwi
Energia uczucia godność ludzką rodzi.
Każdy z każdym, z sobą, może znów być w zgodzie.

Wolność, która daje,
daje, lecz też bierze
co najbardziej kocha
i cieszy się szczerze.