Nie chcę pisać

o motylkach na szpilkach
księżycu i gwiazdach
o mróweczkach i tęczy
nawet o tym
co mnie dręczy

nie chcę pisać
chociaż ciężko mi na duszy
chociaż brak już sensu życia
nie wypiszę mego bólu
nie wypuszczę go z ukrycia
niech zostanie tak jak jest

nie chcę pisać
już nie dla mnie
treścią miłość
utopiłeś ją w słowach
czynem niepopartych
zrobiłeś z niej żarty
jej szczere tchnienie
uleciało marzeniem
umknęło