Pamiętna noc, gdzie księżyc w pełni rozświetlał mrok
Gdzie drzewa szeleszcząc tańczyły z nami krok w krok
Gdzie sowie pohukiwania muzyką się stały
Gdzie wyjące wilki piosenkę śpiewały
Z czasem niebo się zachmurzyło
Ziemię delikatnie deszczem skropiło
A my nie bacząc na okoliczności
Tańczyliśmy w samotności
Dla nas żadna godzina nie istniała
Pora dnia nam nie przeszkadzała
Dla nas zatrzymał się czas
Dla nas ochroną był las
Dla nas przyroda grała
Dla nas codzienność znikała
I dalej marząc
I dalej tańcząc
Od siebie nie uciekniemy
Ze sobą zostaniemy