OKAY

Wokoło panoszy się mowa,

obca,

mąci z rodową.


Bez przerwy opada mi szczęka,
huśtam,

przeto już głową.


Co zrobić aby zatrzymać,
inwazję,

obcego języka?


Powinnam nie reagować,
nawet,

gdy mnie zatyka?


Okay alles palleti,

spróbuję,

się przyzwyczaić.


Bez endu siedzieć na sieci,
i gęgać,

co mam się czaić.