A co tu się dzieje?
Czemu tak cicho?
Czy obudziło się jakieś licho?
Mówią, że nie śpi,
lecz do tej pory
gdzie indziej było.
Coś przegapiłam?
Nie zrozumiałam?
Jeszcze wszystkiego nie napisałam,
a tu nikogo,
nikogo nie ma
kto by mnie czytał.
To jakaś ściema ? :)