Ona wszystko pamięta
każdą sekundę
waszego przebywania
i liść spadający
jesienią z drzewa
i pocałunek soczysty
który jej ofiarowałeś
nie od razu
i tę noc w sobie zakochanych
w blasku księżyca
gdzie on srebrem
świecił nad waszymi głowami
ona pamięta wszystko
te słowa przykre
w sercu
jak w księdze pamięci ma zapisane
odeszła bo w głowie
miała zamęt
chociaż sercem
jest ciebie blisko
musi upłynąć czas
by zrozumiała
że raz można
przebaczyć wszystko
bo serce to nie kamień
ona pierwsza wyciągnie do ciebie rękę
tuląc ją do skroni
jeśli ją naprawdę kochasz
to wlot myśli jej dogonisz
ona to nie kamień
i piękno w sobie posiada
nie popełniaj takich błędów
a tylko z nią o marzeniach
spełnionych rozmawiaj
Autor Waldi