ostatnia iskierka w mym sercu gaśnie,
fatalna myśl jak gromem trzaśnie
i znalazłem się w
grobie
O to co pragnąłbym mieć przy sobie:
Różę białą i wierszy parę mych,
blisko serca mego ułóżcie.
i skromny ukłon złóżcie
Niech dzwon siedem razy dźwięcznie r o z b r z m i ,
I niech tą melodie serce napełni mi.
Na chrześcijańskim cmentarzu,
chować mnie nikt nie musi.
Bo kto samobójcę dziś pochować się skusi?
Bliskie memu sercu były te słowa:
sic itur ad astra
…i niech mi towarzyszą przez wieczność
Nie chce żadnych ceremoniałów,
Co przez ludzi wymyślone
i w czasie utrwalone.
Żadnego płaczu i łez,
Radości i śmiechu
Pozostawcie mnie w milczeniu,
samego
Jak przystało na poetę.
zapomniałbym, kartkę i pióro zostawcie,
tak na wszelki wypadek
Gdybym kiedyś jeszcze zapragnął
napisać parę opowiastek
I wreszcie na koniec, proszę
Przeczytajcie te słów kilka,
Bo to słowa R o m a n t y k a..
to co dla innych jest haniebne,
Dla mnie stanie się zbawienne