POLKA

Koniec już tej uczoności,
Czy poezja? Czy też wiersze?
Rozruszjcie trochę kości
Rozweselcie Wasze serce.

Och, jak z rodzinką wesoło,
miłość, radość i śmiech wkoło.
Ania nam poleczkę gra,
Magda w akord uderza.

Ania zręcznie po klawiszach
melodię polki wygrywa.
Magda w struny na gitarze,
na raz akord dają w parze.

Tak poleczkę skocznie grają.
Do tańca nią zapraszają.
Mama z tatą i babcia
podskakują u Cha! Cha!

Babcia żwawo podryguje,
w rytm poleczki przytupuje.
Świat poleczką kręci się.
Razem z babcią tańczyć chcę.

Wnuczki litości nie mają,
W kółko grają i śpiewają.
Nogi same w rytm ruszają,
Poleczką mnie wykańczają.

Babcia już się zasapała,
pokazać tego nie chciała.
Niech zabawa dalej trwa.
Teraz polke zagram ja.

Po brykaniu oddech brałam,
lekkość wnuczek podziwiałam.
Teraz wnuczkom grałam ja.
Poleczkowy taniec trwa.

Nie potrzebne wielkie bale,
Żeby bawić się wspaniale.
Polką w tańcu świat wiruje
Ja do taktu przytupuję.

Och! wesoło się zrobiło.
U sasiada gorzej było.
W sufit szczotką zastukał,
Rytm poleczki się urwał.

Trala la la u cha! cha!
Jeszcze polka w głowie gra.
Jeszcze polkę w uszch mam.
Zatańcz polkę nawet sam.

…………..mojej rodzince…..

kwiecień 30, 2007