Przysięga na męskość

To ona go zwabiła,
upokorzyła ona,
więc czemu winę zdrady
na niego zwala żona.

– Ja tylko ciebie kocham,
tę której przed ołtarzem
przysiągłem wierność swoją,
tobą mnie Bóg obdarzył.
Niech nigdy mi nie stanie
jeśli tu teraz kłamię.
– Dla kogo ta ofiara?
Mnie jest potrzebny samiec.