Śladów mniej

I śladów coraz mniej
czy to prawdą jest
mówisz odchodzę
jesień kończy się
zima przychodzi
poczekaj
wiosna nadejdzie
znów będzie długi dzień
i śpiew ptaków ….

faluje na wietrze
słońce ogrzewa powietrze
wszystko do życia się budzi
rozwijają pąki na krzewach
łąki zielenią witają
lody puściły
szemrze miły
i słychać w dali
radosnych ludzi śpiew

Autor Waldi