W Ogrogdzie Wiśni

 

ciemno czerwonych

jak usta twoje

ciebie spotkałem

 

w pocałunku płomiennym

całując godzinami

rozkoszy doznawałem

dojrzałość uczuć

 

nie zmienne pragnienie

jak słońca rozgrzanego

spojrzeniem dotknąć chciałem

sięgającego po horyzont

 

miłości zrozumienia

tam w ogrodzie szukałem

i ty odczuwając to samo

spragniona oddając siebie

 

w moje ramiona

znająca wartość

nieograniczonej doskonałości uczuć

nauczyłaś pocałunków wtulania w siebie

 

oddanej bez reszty miłości

ty po raz pierwszy

powiedziałaś kocham

kocham w sercem i duszą ciebie

 

Autor Waldi