Nie zabijajmy wiosny
Jest taka piękna
Biel ze wszechstron rozciągnięta
Trzymiesięczne setki lat
Rtęć zamarzła w termometrach
Biały, zimny, pusty świat
Nie ma tutaj ani drzewa
Ani liścia opadłego
Żaden ptak tutaj nie śpiewa
Nie ma wokół nic żywego
Nie tykają już zegary
Czas nie płynie – bo dla kogo?
Płynie tylko obłok szary
Nie ma tutaj już nikogo
Ziemia wreszcie odpoczywa
Po tysiącach lat męczarni
-Była dla nas zbyt życzliwa
A my dla niej zbyt brutalni
Może goście z innych planet
Dokonają jej odkrycia
Może znajdą wtedy na niej
Jakiś ślad naszego życia
Gdy dowiedzą się o wojnie
Pewnie będą się z nas śmiali
„Ale głupi ci Ziemianie
Sami się pozabijali…”
Nie zabijajmy wiosny
Jest taka piękna