Zostałam sama

Zostałam sama, lecz się nie boję,
Nie mam nikogo, ale nie szkodzi,
Nie wiem gdzie iść, więc pewnie stoję,
Po morzu łez płynę w wielkiej łodzi.
 
Targają mną burze i przeciwności fale,
Nie widać nigdzie portu w odległości,
Lecz nie przejmuję się tym wcale,
Bo i na tym morzu spokój zagości.
 
Może nawet słońca ujrzę promienie
I kiedyś poczuje ich ciepło na twarzy,
Może sama swe życie odmienię
I spełni się to, o czym me serce marzy.