Aby jawą stał się sen…

Miałam sen miły
przyjemne rzeczy w nim były.
Ognisko,las i dwoje nas,
tak miło upływał czas.
Płomień ogniska,ciemno dokoła
przy dźwiękach gitary
serce o uczucie woła.
I ty to poczułeś też
przytuliłeś mocno wiesz.
Ciepło tak rozkoszne było
pocałunkiem przybliżyło.
Siedzieliśmy tak złączeni
blaskiem gwiazd zauroczeni.
W sercach łomot niebywały,
jakby wyrwać nam się chciały.
Czy nie wieczór ten uroczy?
gdy zamykasz swoje oczy…
I w tej jednej chwili chcę
aby jawą stał się sen.