Aniele mój…

Snułeś, marzyłeś i intrygę prowadziłeś.

Swoją pomocą, uczucia kogoś zhańbiłeś.

– Aniele gdzie się schowałeś..?!

wiesz

– Krzywdę komuś wyrządziłeś!!

– Dlaczego uciekasz?!

– Konsekwencji się boisz? Ha

Czyjeś serce miłością napełniłeś

– Zraniłeś kogoś!!!

– Czy to tak trudno pojąć?…

Idź, precz, przepadnij głupia

istoto

i nigdy nie wracaj,

Bo po co??…