Ciepło wiary

 

Kiedy troski kłębią myśli,
róża rani suchym kolcem,
kiedy słodki zapach ostu
mdli i równowagę mąci,
gdy dokoła tylko osy
żądlą bzycząc napastliwie,
zagłębiam się w moją religię.

Chociaż jeszcze chmury przysłaniają słońce,
lecz ciepło miłości ogrzewa już serce,
znika gdzieś samotność.
– Jesteś ze mną,Ojcze.