Co tu robisz człowieku

Chmury i słońce, słońce i wiatr
i tak na świecie jest już od lat,
jaka pogoda taka przyroda,
ożywcza, zwiędła, ale bez wad.

A ty człowieku rodzący zwątpienia,
ssaku z duszą łaknący odrodzenia,
nieprzewidywalny chociaż zniszczalny,
wciąż nie wiesz po co jesteś.
Czy dla chwały Bożej?
Czy z piekła rodem?
Znalazłeś się na ziemi tak mimochodem.