Godz. 0.40 – Wojna Światów

V cykl

ROZWIESZONY POMOST WSZECHSWIATA

5/2

Miliony świetlistych ogników zostały rozrzucone


po nieprzebranej pustce obumarłej z życia

przestrzeni jaką jesteśmy otoczenio wokoło


próżnia wypełniona przeróżnymi składnikami

zaś w jej wnętrzu zawieszona ziemska kula

na której istnieją wszystkie oznaki życia

wisi nieprzerwanie obracając się jak gdyby walczyła

odstraszając od siebie pasożyty które mogą

w niespodziewany sposób i bardzo szybko zaatakować

lecz nie tylko ziemia ma swoich wrogów

inne planety także prowadzą walkę o swój byt

być może jeszcze bardziej ostrą i gwiezdną

podobne cechy noszą w sobie ziemskie istoty

które także z dnia na dzień prowadzą walkę

lecz wszechświat który to wszystko otacza

nie prowadzi tak drobnych i małostkowych potyczek

ich walka â?? to walka międzygalaktyczna

zniweczyć albo podporządkować ją sobie

dla innych nie liczy się uczucie miłości

nie wiedza co to znaczy przyjaźń międzyludzka

nie odczuwają chęci pomocy drugim

nie mają ani duszy ani także ciała

dla nich ważna jest siła która wszystko niweczy

słabszy zostaje pochłonięty starty na proch

a jego gwiezdna masa zostaje rozrzucona

w przestrzeń planetarną na pożarcie innym

równie â?? żarłocznym gwiazdom co ich rywale

możemy zapanować w tym świecie walk i chaosu

Nieâ??bo jesteśmy tylko jako obserwatorzy

z zadartymi głowami do góry śledzimy

przyglądając się walce â?? stoimy patrząc

w zamyśleniu – aby następny cios

nie uderzył â?? w elipsowatą masę ziemiâ??

17.05. ubiegłe stulecie…