Kocham A Ciągle

 

Kocham a ciągle czegoś mi brak

dłonie wyciągam

rozgarniam powietrze

i krzyczę z bólu mocno tak

łzy płyną strugą

noc całą długą

 

czemu dusza moja

delikatna jest aż tak

ty gładzisz skronie

tuląc się do mnie pytasz

czegóż kochanie ci brak

daję ci siebie

 

jestem koło ciebie

czy jesteś szczęśliwy

w łzach pełnych oczu

mówię ci tak

dajesz co trzeba

jakbym szedł drogą

 

mleczną do nieba

bo szczęście z radości

boli aż tak

mogą mi tylko zazdrościć

że mam piękną kobietę

pełną miłości

 

i księżyc ciągle

przygląda się nam

on jest sprawiedliwy

nie spogląda

na nas krzywym okiem

bo takiej miłości

 

nie widział nawet świat

ona w nas bardziej dojrzewa

usta milczą dusza śpiewa

a miłość w nas rozpala

słoneczny żar

bo to jest nasz wrodzony dar

 

 

Autor Waldi