Krew i Stal

Krew ociekła już na polu bitwy
i tylko stal pozostała, która śmierć
swym wrogom zadawała.
Nie mająca litości, nie znająca przebaczenia…
Wykuta bez uczuć, wykuta bez sumienia.
Oczy, ręce i dusze nasze nią okryte.
O bezlitosna! Ty która prowadzisz nasz wszystkich na śmierć,
śmierć zaprawioną naszą krwią…
Prowadzisz nas dumnych i odważnych do zwycięstwa
swojego, karmiąc ziemię rzekami przelanej krwi.
To na Twój znak wróg z wroga powstaje, tak
jak z nasiona drzewo wyrasta, by móc oddać swe życie
ku chwale Twojej i ziemi na której tylko krew i ty pozostaniesz!
Bo ziemia ta kiedyś znów będzie podbita, a tylko KREW I STAL
niezmiennie panować nad nią będzie.