Klucz przepadł….
Zostałem sam w Mieście Duchów. Otoczony bandą głupców.
Tylko czemu Największym głupcem jestem Ja……
Pchnięty przez falę tonę w tłumie.
Tylko czemu nikt tego nie widzi…..
Jak cień próbuje próbuje uciec,biegne ile sił w nogach.
Tylko czemu biegnę w miejscu…..
Resztkami sił próbuje wstać żeby złapać trochę słońca
Tylko gdzie się podziało słońce…..
Boli…To zmak żę jeszcze jest we mnie życie