Nie jeden ktoś
marzy by zmienić życiu coś ..
i marę odpędzić senną
wylać ten kielich co łzy wytwarza ..
wyrwać ten chwast
choć jeden raz
i miłość w szczepić wzajemną…
to prawda ile łez
chwastów i plew jest
co zaśmiecają życie
niejeden drań
powinien spojrzeć w lustro
może by dojrzał
jakie rodzinie zgotował ubóstwo
najwyższy czas by wyrwać ten chwast
i wyrzucić z domu
to zakłamane lustro
i zebrać siły
by dom stał się znów miły
i kwiaty stanęły w wazonie
by przyszedł do domu
nie mówiąc nikomu
uśmiechnięty pokłonił się żonie
przytulił się do niej …
i dzieci szczęśliwe przybiegły….
Autor Waldi