„O Muzyce”

Choć miałem nadzieje ten poranek nie rozpieszcza

a codzienność znać o sobie dała moralnym kacem,

ja zagubiony – jednak ona wiadomość obwieszcza,

Nadchodzi pomoc – wystrzel czerwoną racę

Tylko ona tak skutecznie mnie uspokaja,

Przytula dźwiękami i jak mało kto,

delikatnie, choć stanowczo niczym gitarę nastraja,

chciałbym jej powiedzieć – „Dajesz barwy moim dniom

Przedawkować marzenia jest tak łatwo przy Tobie,

niczym film wyświetlasz wspomnienia

nie zostawiając śladu po sobie…

Zgodnie z obietnicą śladem tamtych słów,

przed Tobą się otworzę i tylko Tobie,

wedle głosu wewnętrznego, który mówi „tak to zrób”,

poproszę Ciebie „ Zamieszkaj w mojej głowie”.