Po Deszczu

Dobre i złe wspomnienia przyjaźni, którą wcześniej zaślepiliśmy?
Co się znajduje za tymi szkarłatnymi drzwiami?
Co zdarzyło się moim oczom?
Nieporadny widzę znaki. Wydarzenia zdają się być niesprawiedliwe, cud, że zostaje mi coś z tej miłości.

Po deszczu wciąż widzę, jak niebo płacze,
po deszczu, który wciąż czuję – to nie powód,
w zastępstwie użyliśmy wszystkiego by być i używamy tego co czujemy.

Tęcza obróciła się do szarości i od tamtego czasu przegraliśmy swój uśmiech. Niewinność szła w złym kierunku od dnia, w którym nie widzieliśmy się tak długo. Co dzieje się naszym snom?
Uniknąć tego i pozostać w tym rozeschłym strumieniu, być sprawiedliwym. Cud, że zostaje mi coś z tej miłości.

Po deszczu wszyscy stają się tak przerażająco rzeczywiści.