Kiedyś zadam ci pytanie.

Nie pojmuję zachowania absolutnie,
z jakich formuł twoje obliczenia,
przypadkowo zbierasz co popadnie,
czy też bierzesz czego nie chce ziemia?

Nagle jesteś, choć niechciana wcale,
zaskoczenie, poruszenie, trwoga,
innym razem czekasz na błaganie,
procedura ekscentryczna…Twoja!

Czasem kosisz chaotycznie, ile wlezie,
niezależnie, stary młody, zdrów czy chory.
Kiedy indziej w żaden sposób, obojętnie,
ignorujesz, choć czekają, chcesz pokory…

Nie pojmuję zachowania absolutnie,
z jakich formuł twoje obliczenia,
kiedyś jednak zadam ci pytanie,
odpowiedzi, nie usłyszy ziemia.