Przeglądam pocztę i szukam
listu od Ciebie,
lecz Ty go już nigdy…
nigdy nie napiszesz.
…Kochane dzieci,
życzymy Wam wszystkiego najlepszego,
miłości, zdrowia,
Błogosławieństwa Bożego…
Wspomnienia o Tobie wracają
słonecznym niebem,
wiatrem rozganiającym chmury,
dotykiem ciepłych rąk,
przytuleniem,
krzyżykiem błogosławieństwa,
śladem wilgotnych ust na czole.
Aniele Boży stróżu mój
Ty zawsze przy mnie stój…
– Twój głos w duecie z moim słyszę.
Łzy, czas już otarł ciepłem wspomnień,
jestem szczęśliwa, mamo.
…Napiszcie kiedy przyjedziecie,
do lata tak długo trzeba czekać.
Tęsknotę za Wami Bogu oddałam.
Mamo,
przeglądam pocztę
i szukam listu od Ciebie,
lecz Ty go już nigdy,
nigdy nie napiszesz.
…Wieczny odpoczynek…