Perełka wspomnień

Dziecięcy  czas  – byłem   drobny  mały

na   podwórku  zabawy   się  odbywały

Starka   mnie   oporządzała

Przy   wyjściu   na   podwórko

do   ręki   kraiczek   chleba  dawała

 Chleb   był   cudownie   pachnący 

margaryną    smarowany 

a   dla    osłody   cukrem   posypany