Ponad swe czasy, samego siebie

/PROLOG/
Nic nie jest warte ludzkiego życia
bo Wrzechświat ceną gdy tylko stracisz
zmarnujesz całe prędzej nim stwierdzisz
że o cokolwiek się TU wzbogacisz

***

Byś nad układy oraz podziały
tego zgniłego świata się wzniósł
plół na komfornizm i materializm
ziemianom-panom wbijał swój gwóźdź
i ponad zyski i własność stawiał
więcej niż tylko swój własny nos
wolności pragnąc nie był jak ten tu
głupi co komu zawierza swój los…

zrzuć pęta zbędnych swych ograniczeń
odkrywaj lepsze i czystsze wody
przyszłości swojej ujrzyj oblicze
wśród wyzwań przygód a nie zagrody

zwolnij więc cumy, wyrzuć kotwice
otwórz swój kanał i spłyń na morza
w podróży zawsze odpowiedź znajdziesz
prawdy i fałszu dojrzysz podłoża

nie patrz na trudy i przeciwnosci
że sztorm i fala czasem się wdziera
prawda niekiedy to nie wygrana
lecz w tęczach mocy swojej nabiera

zmieniaj zasady nagięte sprytnie
co do swych celów cwaniak przymusił
tłumcząc władzę wszczepioną wszystkim
w imieniu swoim światu narzucił

zrzuć sieci zgubnych pęt ograniczeń
i czerp z wolności wszego strumienia
wyzbyj się strachu i spójrz na wszystko
nie jak na stracisz, lecz do stracenia

czyń co należy do danej chwili
a podpowiedzi szukaj w potrzebie
w szczegóły nie baw, dla zysku nie żyj
a twa zapłata znajdzie się w niebie

wszej UNIVERSUM szukaj swej wiedzy
w natury prawach źródlanej wody
bo lepsze zwierząt natury dzikie
od tej zachłannej ludzkiej WYGODY

spójrz jak myśl twoja spięta wywłoką
działania niszczy, hamuje, zwęża
w próżności korzeń jej ograniczeń
tnij pępowinę!, dobądź oręża

skrytego w trzewiach dawnych wyliczeń
ciekawych pytań źródeł znaczenia
a znajdziesz szczęście

tego ci życzę
wśród dróg właściwych istotnych celach

/refren/
By dnia każdego nowe nadzieje
jak wschody słońca radość ci niosły
i z większą dumą i coraz śmielej
wznosiły słowa i myśli rosły
i niczym sady w swych obietnicach
nadzieje bujnie jak kwiaty kwitły
byś z większą dumą i coraz śmielej
wznosił swe dzieła i złocił myśli

/…i takie tam jeszcze harcersko-majowe – czuwaj!/

***

Cóż znaczą partie, wyborcze skrzynki
gdy wszyscy jadą tym samym wozem
prawo czy w lewo – gdy świat okrągły
już nazbyt mały by chować głowę
zgnije koryto, jeżeli tylko
tuczyć się będą świnie i wieprze
i nadmiar trzody niekiedy szkodzi
a nowe często nie znaczy lepsze

Więc gdy;
„chcesz zmieniać, od siebie zacznij”
siebie najłatwiej w tym wszystkim zmienić
Inaczej z tego WSZYSTKIM dobrego
nic co tu mogę jeszcze wymienić…

Fęks!