och ty chłopaku nieokrzesany.
ciągle tylko te wyskoki,
nie chodzi mi o te boki,
ciesz się nimi dopóty, dopóki możesz…
jeszcze ;)
ale o te telefony,
że tak z daleka od żony,
że brakuje ci kobiety
a więc wzywasz pogotowie.
mój numerek wciąż masz w głowie.
ten na tarczy i ten w łóżku.
marzysz o moim pępuszku…
już wszystkiego nie powtórzę,
było tego bardzo wiele,
potrzebne ze dwie niedziele.
och ty niepoprawny egoisto
ja dla ciebie zrobię wszystko :)