Uśmiech losu

jak mogłam tak się pomylić
nie rozpoznać stosownej chwili
przeszłam obok
niezauważająca
pijana smutkiem
płochliwa jak zając
tak było

a teraz…
jesteś dotykalny
intensywnie mocny
ostry prawdziwy
wrażliwy pogromca
uśmiechnąłeś się do mnie losie
a myślałam, że masz mnie w nosie