Szansa od losu

Kolejną szansę od losu dostałam
By być szczęśliwą, gdy Ciebie poznałam.
Niewinne spotkania nie wróżące niczego,
Sprawiły, że moje serce bije dla Twojego.
 
Krótkie wiadomości z podświadomości,
Powoli kształtowały ścieżki przyszłości.
Ukradkowe spojrzenia i dłoni dotyk,
Zadziałały niczym najsilniejszy narkotyk.
 
Przyciągnęły nas do siebie, usta złączyły,
Myśli codzienne w prawdę zmieniły.
Pragnienie szczęścia i uczucie bliskości,
Rozwijają w nas ciągłą potrzebę miłości.
 
Choć to pierwsze miesiące wspólnej drogi,
To mam nadzieję, że los srogi,
Nie poróżni nas, nie odłączy od siebie,
Bo moje życie będzie niczym bez Ciebie…