Widać był bardzo nachalny
z tym seksem na głodzie
dobrze że się broniłaś zażarcie
taki seks to jest nie w modzie
gdy ciebie zaprosił do knajpy
widać wstrętne było danie
na samą myśl przechodziła
ci chęć na kochanie
myślę że kiedyś
przyjdzie po rozum do głowy
i najpierw zaprosi na kolację
przy świecach
a potem tak romantycznie
pod gwiazdami
przy srebrnym księżycu
namiętnie rozpali
dotykiem słów
wędrując paluszkami
we włosach jak na morskiej fali
potem rozbierze do połowy
a ty zapragniesz
by rozbierał ciebie dalej
całując od góry na dole kończył
tak by ten taniec miłosnej gry was
w jedno połączył
Autor Waldi