Wielokropki i znaki zapytania

Kochane moje Państwo!
Weź stery w swoje ręce
i pokieruj gospodarką
tak, by stało się bezpieczne
tu, dla ciebie Polsko, zostać.

Słucham? Nie wiesz jak zrobić?

Że ci przeszkadza demokracja;
za ostro w przód wyrwała?

Podpowiem, jak zawrócić masz
do celu owczy pęd,
żeby twych synów i twe córy
nie skierowano znów na spęd.

Jak dawniej – komisja, łaźnia, wielokropek…
Nie. To nie szopka. To mury mówią i wiatr
niesie, nad nieoranym i po lesie…

…Wyrąbanym po ostatni pień. W biały dzień.

Czas wziąć się w garść i nadać moc
ustawom złotą zgłoską,
nakaz równości podatkowej
tym,
co gospodarką trzęsą polską,
a ludziom pracy nie minimum,
lecz tyle, ile u sąsiadów;
i nie ma zmiłuj się – i nie ma
gadu-gadu.