Czytam w Twoim Sercu

Czytam twoje wiersze
i myślę czemu
są tak ponure gorzkie pełne bólu
powinieneś lub powinnaś
na przekór światu pragnąć żyć
wciąż odnowa
jak są tamy umiejętnie je ominąć
i wciąż życie budować
dawać siebie innym
na szczyty się wspinać

nie ulegać słabościom
jeśli ktoś ciebie krzywdzi
nie daj o sobie zapominać
zdobądź się na odwagę
i pazurkami go możesz potraktować
jeżeli jest silniejszy wiedz że i takiemu dasz radę
niech się boi zasnąć
by ze śmiercią
nie musiał się całować
i oczy zapałkami podpiera

daję ci dobrą radę
niech on – nie ty ze strachu umiera
pytasz co to jest miłość
czy już zapomniałaś
kiedy byłaś szczęśliwa
i do szaleństwa kochałaś
trzymając za rękę jego
po łące biegałaś
gdzie on to zatracił
nigdy go się nie bałaś

tak wspaniałe uczucie
jakim go obdarzyłaś
zrób coś uwolnij się
od tyrana złego
i odszukaj do miłości
nowe klucze obdarz nimi innego
miłość jest istnieje
nawet w twoim sercu mimo bólu
nadzieja ją w ciszy sieje

Autor Waldi