układamy kamienie
w iskrze przemienienia
borzyste postacie
składane u stóp kłody
jeden ogień
promień
burza
wznosi się w błękitność
płynie z podmuchem wiatru
czasem zabija
w jakich zbrojach winnam czekać
w jakiej broni stawiać szeregi
w nieczystości przewyższenia
w diabelskich stawach