Dopiero teraz wiem co to miłość…

byłam zaszczuta jego zazdrością
i żyłam tak jak w transie
karmiłam sama się naiwnością
on wciąż w nowym romansie

uzależnienie od tej miłości
podcięte do lotu skrzydła
i umieranie osobowości
kłamliwe usta i zdrady straszydła

dzisiaj kochanie leczysz mą duszę
uczysz mnie żyć od nowa
tyle zgubionych słów nowych wzruszeń
radosnych chwil zachowań

i zielenią oczu zauroczeni
w kwitnącej wrzosami krainie
tęczą kolorów idziemy objęci
słonecznej promiennej tkaninie

…tylko z tobą jestem sobą…mężu