Rozmyślania moje…

Gdybym wróżką była
to marzenia bym spełniła,
byś z uśmiechem budził się
radował cię zwykły dzień.

Gdybym chmurą była
cienia bym ci użyczyła,
osłaniając gdy promienie
grzały by cię tak szalenie.

Gdybym  jak wiatr była
delikatnie bym  pieściła,
bezszelestnie cicho tak,
jak potrafi  tylko wiatr.

Gdybym kroplą deszczu była
to bym smutek z twarzy zmyła,
gdy  promykiem słońcem
to  sercu ciepło wysyłać bez końca.

Gdyby noc już się zbliżała
gwiazdką być bym chciała,
by oświetlić drogę ci,
a gdy spisz wejść w twoje sny.

Lecz nie jestem wróżką wszak,
choć bym chciała bardzo tak,
tylko mogę fantazjować
i w marzeniach tych się schować.