…..Nie wierz poecie!

*…….największy kłamczuch…..
on… jest na świecie.

O tobie pisze
wciąż poematy.
Innej oddaje
miłości kwiaty.

Do ciebie w wierszu
pisze, kochana.
Tamtej obrączka
już jest wybrana.

Tobie na kompie
czekam, powtarza.
Tamtą prowadzi
już do ołtarza.

Z tobą ma właśnie
pierwsze spotkanie.
A tamta robi
dziecięce pranie.

Dla ciebie rozwód
już przeprowadza.
No..ale…tamtej
tego nie zdradza.

Teraz ty tamtą
będziesz dla niego.
Popraw się, popraw
panie kolego.

* Szkoda, że nie ma
tutaj takiego,
och, jak bym chciała…
wiersz mieć od niego.

 

16..06.2007