przybądź do mnie o miłości
może w sercu mym zagościsz
przyjdź i ogrzej moje serce
bo cię pragnie najgoręcej
przyfruńże niby na skrzydłach
bo mi samotność obrzydła
rozpal w sercu żar uczucia
bo bez niego nie ma życia
a kiedy się wreszcie zjawisz
gorący płomień zostawisz
będę go podsycał szczerze
ja w Ciebie miłość uwierzę
S-c 2008-04-05