Sekretu Spełnienie

w ukrytym środku dwojga wnętrz
nagłe impulsy przypływ gorąca
roznosi ciepło po całych ciałach
dreszcze na zmysłach grają
na strunach gitary
słodką balladę czuły szept
do ucha niesie a dwa serca
tańczą w rytmie Samby
przy wieczerzy z zapalonymi
świecami i każdy dotyk
oddala od samotnych dni i nocy
słodycz warg milczących
co na dnie wydobywa się
ze złączonych myśli kopalni
nie chce się wcale spać
tam i tu gdzie nie gdzie
brązowy pieprzyk na ciał mapach
prowadzi daleko w nieznane
marzenia spełniają się w całości
błysk spojrzeń w rzeczywistości
oślepia jak foto-aparatów flesze
parującym oddechem w duecie
zachodzą oczu źrenice wilgotne
miłość odwzajemniona
smakuje inaczej
codzienne nostalgie
i tęsknoty topnieją
jak sople lodu natychmiast
szmery serc pomrukują
cicho jak łaszące się koty