Tajemnice sklerotyczki….

…lepiej trzymaj w związku wodze…
ot, taki sobie wierszyk…ku przestrodze

nawet już jako nie młoda
promieniała jej uroda
pełno panów wokół było
lecz ją to nie obchodziło

swego męża pouczała
siedem światów wciąż z nim miała
to u Zosi u Maryli
ku cycuszkom głowę chylił
że z Magdusią na ławeczce
buzi dawał też Wandeczce
w kawiarence z Agą bywał
a przed Anią greka zgrywał

i… przypominała wciąż…
wiesz jak bardzo kocham cię
przestań w końcu włóczyć się
przecież ty jesteś mój mąż

lecz po latach się wydało
komu flirtów było mało
przypadkowo przez chorobę
nieświadomie się zwierzyła
z detalami mu wyznała
chociaż jego żoną była
całe życie go zdradzała
że ten jej małżeński wianek
zdobywał nie jeden…Janek

a co teraz na to mąż…
odpiłował swe poroże
kocha nadal…
cóż innego na to może

…oliwa zawsze na wierzch wypływa…