Pościel jest taka zimna, przez okno dostaje się chłód poranka. Zaraz pewnie zadzwoni budzik w telefonie. Kolejna i następna pięciominutowa drzemka. Podnoszę się i nic się nie zmienia. Te same…
Czytaj dalej...Kategoria: Proza
Rutyna
Głucha na telefony, muzykę. Otumaniona przez natłok myśli Rzucasz się na łóżko. Bierzesz znowu do ręki Ekonomię handlu. Wkuwasz na pamięć akapity definicji. Mały romans z towaroznawstwem, zakradła się ku…
Czytaj dalej...Evan i Rachel.
Wszystko obok, poza nim, straciło ostrość. Coś ściskało ją w piersi i nie mogła oderwać od niego oczu. Pomieszczenie zdawało się kurczyć, ciemnieć, rozmywać – aż widziała tylko jego. Jej…
Czytaj dalej...Pierwsza miłość
Urósł tak szybko, że nikt go Nie zdążył zauważyć Czerwony, optymalnie piękny Jedyny w swoim rodzaju Równie szybko zwiądł Zima przykryła go śniegiem Odszedł w zapomnienie Na jego miejscu urósł…
Czytaj dalej...POSROD DZISIEJSZYCH A TAMTYCH DNI…
W serii wierszy Po stracie NN Zamknac sie posrod dzieciecych zabawek Gdzie jedne maja radosne oczka a drugie smutne Bezpamieciowo w tamtych latach Gdzie sypano mi w wlosy w tamtych…
Czytaj dalej...