Kategoria: Wiersze melancholijne

 To moj pierwszy tomik zrobiony przeze mnie , natomiast oprawy moich wierszy dokonala stronka marhan. http://www.blurb.com/bookstore/invited/2102985/9c2e7e96ac92676e07b031855e78b861ec51f415?ce=blurb_ew&utm_source=widget  

  z cyklu: purpury jesieni Zerwałeś ze mnie suknię zieloną, zgrabnie uszytą na moją miarę. Różą czerwoną z przodu zdobioną, z kroplami rosy, uroku darem.  Spadła sukienka pod twoje nogi…

  z cyklu: wzloty i upadki   Wiesz? U mnie wiosna pachnąca zielenią, kolorowym kwiatem… Woda niebieska od słońca mieni się i lśni szkarłatem. Na niej kaczki i łabędzie z…

   z cyklu: Purpury jesieni   Do twarzy jej było w tym pięknym kolorze, pełna liści złotych i kasztanów kieszeń. Z pachnącym bukietem, jak dojrzałe zboże, w szybę zastukała purpurowa…

   z cyklu: Purpury jesieni   Wiatr na liściach tańczy, w porywach wiruje, śpiewa smętna nutką, echo mu wtóruje. Raz zabrzmi cichutko i tak jakoś rzewnie, z tęsknoty wiatr śpiewa,…

 z cyklu: Purpury jesieni   A ja tak Cię chciałam zachować przy sobie, przygarnąć, utulić, grać z tobą w kasztany. Trzymać cię pod rękę w tej jesiennej dobie, by los…

Chciałabym w dłonie schwytać wiatr, unieść się wysoko niczym ptak nacieszyć oczy blaskiem gwiazd. Zanurzyć się w księżyca toni, chmurami od smutku się osłonic I wierzyć że jest  czas, miłość…