Ej życie, życie…
chowasz głowę w piasek
kuperek nadstawiasz do bicia.
A serce?
Stuka kołatką sumienia
w niespełnione czyny,
niespełnione marzenia.
Lecz smucić nie będę,
nić nadziei przędę,
ale czy wytrzymam,
jam zwykła dziewczyna.
Może mi pomożesz
ciepłe moje łoże.