Czas

Czas… bez kresu, czas… bez skruchy,

czas bezwzględny – jak brak otuchy…

Czy w przyszłość wejść z dystansem,

prosząc czas o kolejna szanse?

Czy jak mówił ktoś żyj „chwilą”,

wspomnieniami się nie kieruj,

przeszłość martwa jednak serca wciąż biją…

Wiem, że takich jest wielu…

Złodziej czasu to uczucie przepełnione nadzieją,

euforia, radość, brak smutku …a później rzeczywistość,

i wszystkie dobre chwile nagle rozpacz sieją,

niestety doskonale znam ten stan – jego bliskość.

„W życiu piękne są tylko chwile” – to powszechna racja,

więc dlaczego po tych chwilach wszechobecny ból powraca?

Do tej prawdy chcę dążyć, bo przecież czasu nie zmienię,

choćby ta wartość w mym systemie powodowała niepokój, zamyślenie…