Gdy brakuje…

Niby mam ,nie jestem sama
z kim pogadać sobie miło,
pośmiać się i posmucić
cieszyć mijającą chwilą.

Lecz tej jednej mi osoby
memu sercu ciągle brak,
czasem się zastanawiam
czy już ma zostać tak.

Że się budzić będę sama
nikt nie będzie tulił mnie,
gdy otworzę oczy z rana
by znów stwierdzić sama śpię.

A gdzie miłość się podziała
czyżby o mnie zapomniała,
przecież tyle w sobie ma ,
niech mi trochę w siebie da.

Czułych słów gdy potrzebuje,
przytulenia gdy brakuje,
dotyk bo on sprawia że
tak zwyczajnie żyć się chce.