Jesienne wyznanie

Boże, witam Cię
w ten jesienny dzień.
Słyszę Ciebie w poszumie drzew,
powiewem wiatru otulasz mnie,
w dłonie sfrunął złoty liść
– Idź przed siebie, ku słońcu idź.

Jesteś wszędzie,
na jawie i we śnie.
W tych chmurach i ponad,
w skibach zoranych – w ich zapachu
i jeszcze…
w jesiennej mgle,
słocie i w deszczu,
w trawach potarganych,
w mych myślach jesteś,
w sercu,
Ojcze mój i Panie.